Wspomnienia Ryszarda Jędrzejewskiego cz. III. Szkoła

Ryszard Jędrzejewski urodził się 27 V 1911 r. w Lublinie. W latach 1932 – 1938 studiował na Wydziale Lekarskim oraz w Studium Wychowania Fizycznego Uniwersytetu Poznańskiego. W 1930 r. wstąpił do AZS Lublin, a w 1934 r. do AZS Poznań. Uprawiał lekką atletykę i pływanie. W latach 1933 – 1938 był instruktorem gier sportowych, atletyki terenowej i pływania na terenie województwa poznańskiego. W czasie kampanii wrześniowej 1939 r. był chirurgiem szpitala powiatowego w Sochaczewie. Okres okupacji hitlerowskiej spędził w Lublinie, gdzie działał w konspiracyjnej służbie zdrowia oraz organizował podziemne życic sportowe. W latach 1946 – 1952 pełnił funkcję dyrektora Wojewódzkiej Poradni Sportowo-Lekarskiej w Lublinie, a następnie pracował w służbie zdrowia. Poniżej przedstawiamy wspomnienia Ryszarda Jędrzejewskiego dotyczące międzywojennego sportu w Lublinie. 

Szkoła

W sierpniu 1920 roku zdałem egzamin do wstępnej klasy szkoły zwanej kaszte­lańską, gdyż uczęszczali do niej przeważnie synowie okolicznego ziemiaństwa. Szkolę tą ufundowali miejscowi ziemianie, zakładając w tym celu Spółkę Cywilną pod nazwą „Szkoła Lubelska”. W tym czasie w Lublinie były cztery męskie ośmio­klasowe gimnazja, a mianowicie: Gimnazjum im. Staszica, do którego uczęszczał mój brat, gimnazjum realne o profilu matematyczno-fizycznym, handlowe i „Szkoła Lubelska”.

A jakimi drogami kroczyły chłopięce upodobania, mech poświadczy fakt, że o wy- , borze szkoły zadecydował fakt istnienia przy „Szkole Lubelskiej” dużego boiska sportowego. Pomimo, że w Lublinie przed drugą wojną światową była wyższa uczelnia – Katolicki Uniwersytet Lubelski, to jednak prym w mieście wiodły szkoły średnie, zarówno ze względu na liczebność, jak również organizacyjną prężność i młodzieńczą inicjatywę.

W szkole, do której uczęszczałem, lekcje gimnastyki prowadził czołówki lubelskiego „Sokola” prof. Józef Lambert, człowiek o imponującym wyglądzie cię­żarowca. Podnoszenie ciężarów uprawiał jeszcze w czasie swego pobytu w szkole. Przed domem profesora leżały olbrzymie żelazne sztangi, którymi w chwilach do­brego humoru ćwiczył, demonstrując przed nami swoje atletyczne umiejętności Z biegiem lat powstało w szkole, między innymi, koło sportowe, którego duszą i prezesem został wszechstronnie utalentowany sportowiec, a zarazem późniejszy członek powstałego w 1922 r. w Lublinie Akademickiego Związku Sportowego – Józef Skórski. Z tego okresu – byłem wówczas uczniem siódmej klasy szkoły średniej — dysponuje pamiątką, dyplomem za żujecie czwartego miejsca na zawadach ( lekkoatletycznych, urządzonymi przez koło sportowe „Szkoły lubelskiej” 4 października 1930 roku.

W latach mojej nauki szkolnej powstawały związki sportowe, i ich wojewódzkie filie, Lublin na polu sportowym nie pozostał w tyle. Równocześnie, jak grzyby po deszczu, powstają kluby sportowe będące pod patronatem instytucji państwowych, wojska, policji, fabryk i partii politycznych. Tworzą się także, niejako samorzutnie, kluby wśród interesującej się sportem młodzieży, Wtedy to w Lublinie powstają takie kluby jak: Wojskowy Klub Sportowy „Unia”, Akademicki Związek Sportowy, Policyjny Klub Sportowy, klub sportowy przy Lubelskiej Wytwórni Samolotów, zwany popularnie LW5, „Strzelec”. Wśród młodzieży narodowości żydowskiej szczególną popularnością cieszyła się piłka nożna, stąd w tym okresie powstaje sze­reg klubów żydowskich o profilu wyłącznie futbolowym, jak: Hakoich, Hanoel i inne. Kluby te prowadziły ożywioną działalność rozgrywając mecze zarówno miedzy sobą, jak tet z polskimi klubami co w atmosferze narodowościowych antagoniz­mów przynosiło duże ożywienie na boiskach.  Kiedy zaczynałem naukę w szkole średniej, na terenie Lublina były dwa boiska. Jedno 7 nich Usytuowane było wewnątrz obiektów wojskowych ósmego pułku pie­choty legionów i przeznaczone do celów wojskowych, a drugie, wraz z torem do wyścigów konnych, połoinc było przy ulicy Lipowej. Nazywano je popularnie boiskiem AZS-u, gdyż rzeczywiście młodzież zrzeszona w rej organizacji miała tam swoje oparcie. Dopiero w końcu lat dwudziestych Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” wybudowało przy ulicy Narutowicza duże, co prawda, boisko, ale bez żadnego za­plecza gospodarczego.

Wracając jednakże do owego boiska AZS u — udało mi się ustalić, że posesja ta była własnością ziemianina Budnego, który równocześnie, jako niestrudzony krzewiciel sportu jeździeckiego, piastował stanowisko prezesa Lubelskiego Towarzystwa Zachęty do Hodowli Kotli, I z tego to Lytufu zostały wybudowane stajnie i obejście dla koni wyścigowych, jak również tor dla tego celu, okalający wyrównaną przestrzeń. Teren ten, nadający się na boisko, Budny wydzierżawił Akademickiemu Związkowi Sportowego

Trzecie boisko, które po kilku łatach zostało otworzone, było obiektem na terenie wojskowym przewidzianym dla Wojskowego Klubu Sportowego „Unia”, Z czasem stało sic ono najbardziej reprezentacyjnym obiektem sportowym Lublina, gdzie odbywały się różnego rodzaju imprezy sportowe.

Lubelski AZS znany był wr kraju jako ambitny i pracowity zespół, mimo że nic posiadał w swoich szeregach asów. Typowym tego przykładem była sekcja piłki nożnej, która, choć borykała się z piętrzącymi się trudnościami natury szkoleniowej, zawsze starała się godnie reprezentować swoje barwy klubowe. W tym czasie, będąc uczniem szóstej klasy szkoły średniej, zetknąłem się z jednym chyba z najstarszych członków AZS Zygmuntem Kruszyńskim, brałem mojego kolegi, który pragnął zwerbować mnie do drużyny AZS na pozycję bramkarza. Sam. Grając w obronie, prowadził równocześnie treningi sekcji. Z czasem, z uwagi na podjęcie pracy w Lubelskiej Wytwórni Samolotów, przeniósł się do fabrycznego klubu sportowego – LWS. Aresztowany w czasie okupacji, został wywieziony do Oświęcimia, tamże w czasie pracy w kamieniołomach doznał zmiażdżenia obu nóg po przygnieceniu ich wywróconym wózkiem z ziemią. Po amputacji zmiażdżonych kikutów obu kończyn dolnych widziano go jeszcze rzekomo na terenie obozu jak chodził o kulach.

Źródło: Wirtualne Muzeum Akademickiego Związku Sportowego

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content