Galiczanka Lwów – MKS FunFloor Lublin – 27:28

Niedzielne spotkanie 20. serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet w podwarszawskich Markach było bardzo wyrównane i trzymało w napięciu od samego początku do końcowej syreny. Po 60. minutach walki to jednak szczypiornistki MKS-u FunFloor Lublin mogły cieszyć się z trzech punktów. Lublinianki pokonały na wyjeździe Galiczankę Lwów 28:27 i umocniły się na pozycji wiceliderek.

Wynik otworzyły gospodynie. Już w połowie pierwszej minuty Diana Dmytryshyn skutecznie wyegzekwowała rzut karny. 60 sekund później wyrównała Oktawia Płomińska. Skrzydłowa w czwartej minucie dołożyła kolejne trafienie. Tym razem rzutem z siedmiu metrów. Niedługo później szczypiornistki ze Lwowa zdobyły trzy kolejne gole i goście przegrywali 2:5. Trener Piotr Dropek zdecydował się posłać na boisko Magdę Więckowską, a ta szybko odwdzięczyła się ładnym golem z dystansu. W 10. minucie jednak Galiczanka znów odskoczyła. Lublinianki przegrywały 4:7, a szkoleniowiec ekipy z Lublina zdecydował się wziąć czas.

Nim upłynęła dwunasta minuta, 22-krotne mistrzynie wyrównały do stanu 7:7. Kolejne trafienie autorstwa Magdy Więckowskiej dało już przyjezdnym prowadzenie. Równo z upływem pierwszego kwadransa gry Paulina Wdowiak obroniła rzut karny w wykonaniu Kariny Zdrila. Niedługo później Marianna Rebicova trafiła na 10:8 dla MKS-u. Po chwili jednak znów był remis. Głośny sektor gości zagrzewał do boju szczypiornistki z Lublina, lecz te wciąż nie mogły umieścić piłki w siatce. Przestój trwał od 19. do 25. minuty. Niemoc biało-zielonych przełamała w końcu Patrycja Noga, lecz jej drużyna przegrywała wówczas 12:13. Pół minuty przed końcem pierwszej połowy Paulina Masna miała okazję na wyrównanie, ale trafiła w poprzeczkę. Niemal równo z gwizdkiem ukraińską bramkarkę pokonała Dominika Więckowska. Pierwsza odsłona starcia zakończyła się remisem 14:14.

Pierwszego gola po zmianie stron zapisała na swoje konto ta sama zawodniczka, która ustaliła wynik do przerwy. W 34. minucie pierwszą bramkę w tym meczu zdobyła wprowadzona na drugą połowę Julia Pietras. MKS prowadził 16:14. Sześć minut później przyjezdne miały już trzy gole przewagi. Nim minął trzeci kwadrans, zespół ze Lwowa zdołał jednak wyrównać (19:19).

W kolejnych minutach MKS wychodził na prowadzenie, po czym je natychmiastowo tracił. Kolejne trafienia zaliczała Patrycja Noga i Magda Więckowska. Po golu drugiej z wymienionych z 52. minuty lublinianki w końcu zdobyły dwubramkową przewagę. Vitaliy Andronov wezwał swoje podopieczne do siebie. Zamierzonego efektu jednak nie osiągnął. Kolejnym potężnym rzutem popisała się Więckowska, powiększając dystans między obiema drużynami.

Trzy minuty przed końcem meczu szczypiornistki Galiczanki zdobyły bramkę kontaktową. Niedługo później młodsza z sióstr Więckowskich wpisała się na listę strzelczyń po raz siódmy i jej zespół prowadził 27:25. Ten sam proces po chwili się powtórzył. Za trzecim razem jednak się nie udało. 17 sekund przed końcem meczu na siódmym metrze stanęła Diana Dmytryshyn. Naprzeciw niej Paulina Wdowiak. Rozgrywająca Galiczanki nie wytrzymała presji i rzuciła nad bramką. MKS FunFloor Lublin zwycięży 28:27. MVP spotkania została wybrana Magda Więckowska, zdobywczyni ośmiu goli.

 Galiczanka Lwów – MKS FunFloor Lublin – 27:28 (14:14)

Galiczanka: Poliak, Saltaniuk – Dmytryshyn 7, Markevych 5, Meleketseva 4, Holinska 3, Konovalova 2, Kozak 2, Diachenko 2, Prokopiak 1, Zdrila 1, Tkach, Martyniuk. Kary: 6 min. Trener: Viltaliy Andronov

MKS: Sarnecka, Wdowiak, Gawlik – M. Więckowska 8, Płomińska 5, Noga 4, D. Więckowska 3, Masna 3, Rebicova 2, Pietras 2, Portasińska 1, Roszak, Tatar. Kary: 10 min. Trener: Piotr Dropek

 

Źródło: MKS Lublin

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content