Kolejna porażka Motoru

Sytuacja Motoru Lublin jest coraz bardziej skomplikowana. Po ostatniej domowej porażce z KSZO żółto-biało-niebiescy po raz kolejny musieli uznać wyższość rywala. Tym razem przegrali na wyjeździe z Karpatami Krosno.

Kluczowa dla spotkania akcja była owiana lekkimi kontrowersjami. W 35. minucie piłkę w polu karnym dostał Adrian Buszta, a w pobliżu niego znajdował się zawodnik Motoru – Iwan Dykij. Między oboma zawodnikami doszło do minimalnego kontaktu, a sędzia zawodów uznał to za powód do podyktowania rzutu karnego. Mimo protestów sędzia pozostał przy swojej decyzji. Przemysław Szkatuła wykorzystał pewnie podyktowaną jedenastkę i dał swojemu zespołowi prowadzenie. Motor nie potrafił stworzyć sobie odpowiednich sytuacji i do przerwy prowadziły Karpaty.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony szansę na podwyższenie wyniku mieli zawodnicy Krosna, ale ostatecznie groźny strzał przeleciał ponad bramką. Motor szukał swoich szans w stałych fragmentach oraz w strzałach z dystansu – próby były jednak bezskuteczne. Wynik nie uległ już zmianie i lublinianie zanotowali już szóstą porażkę w tym sezonie.

Karpaty Krosno – Motor Lublin 1:0 (1:0)

 

fot. motorlublin.eu

 

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content